20.03.2015

Pod oczy od Flosleku

Dobry den! :) Przychodzę do was z kolejną recenzją, tym razem produktu, który używam od bardzo dawna - świetlikowych żeli pod oczy i do powiek od Flosleku :)




Skład:

Wersja z herbatą:
Aqua, Propylene Glycol, Camellia Sinensis Leaf Extract, Euphrasia Officinalis Extract, Panthenol, Triethanolamine, Butylene Glycol, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Carbomer, Glucose, Salvia Officinalis Leaf Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben.
Wersja z chabrem bławatkiem:
Aqua, Propylene Glycol, Centaurea Cyanus Flower Extract, Euphrasia Officinalis Extract, Panthenol, Butylene Glycol, Chamomilla Recutita Flower Extract, Bisabolol, Glucose, Salvia Officinalis Leaf Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Carbomer, Triethanolamine, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben.

*składy pochodzą ze strony producenta, bo inteligentnie wyrzuciłam kartoniki...

Analiza składów:

Obydwa żele rozpoczynają swoje składy identycznie, wodą i glikolem propylenowym, który pomaga w transportowaniu substancji z powierzchni skóry do jej niższych warstw. O składnikach pochodzenia roślinnego napiszę za chwilę. W obu przypadkach na piątym miejscu widnieje pantenol, substancja nawilżająca, a za nim kolejny glikol. Bisabolol jest rodzajem alkoholu pozyskiwanego z rumianku, wykazuje działanie antyseptyczne i przeciwzapalne. Szczerze mówiąc, nie wiem o co chodzi z tą glukozą :) Karbomer to po prostu zagęstnik, a trietanoloamina - regulator pH. Tuż przy samym końcu dostajemy jeszcze mocznik. Obydwa żele zakonserwowane są pojedynczym parabenem.

A jakie składniki naturalne możemy znaleźć w żelach? W wersji herbacianej są to ekstrakty z chińskiej herbaty, ze świetlika, z rumianku, szałwii lekarskiej i prawoślazu lekarskiego. W wersji z bławatkiem pojawiają się dokładnie te same ekstrakty, tylko zamiast herbaty mamy chaber bławatek. Na pochwałę zasługuję fakt, że wspomniane ekstrakty nie tylko znajdują się stosunkowo wysoko w składzie, ale na dodatek flagowego składnika jest najwięcej - nie ściemniają!

 

Konsystencja:

Zgodnie z nazwą - żelowata :) Określiłabym ją jako średniogestą, nie spływa od razu z palca. Bardzo łatwo się rozciera i szybko się wchłania.
 



Opakowanie i wygoda użycia:

Ja posiadam wersję żeli w tubkach - uważam, że to wygodniejsze, a przede wszystkim bardziej higieniczne rozwiązanie. Produkt możemy dostać również w małych słoiczkach, ale maczanie palców w kosmetyku może sprzyjać rozwojowi bakterii.
Nie ma co panikować, ale myślę, że jeśli można tego uniknąć, to warto. Tubki są wygodne i poręcze, bardzo łatwo wycisnąć potrzebną porcję kosmetyku. Zakrętka trzyma się mocno i nie otwiera się bez naszego udziału :)



Wydajność:

Kolejny po żelu do kąpieli z Planeta Organica produkt z serii neverending story - może zrobię tag? :D Fakt, że trochę z kaprysu kupiłam wersję bławatkową gdy miałam już herbacianą, i używam ich naprzemiennie, a od czasu do czasu także trzeci krem z Ziaji ^^; Pomimo to, uważam, że ich wydajność jest bardzo duża, bo potrzeba naprawdę malutkiej kropki kosmetyku, by pokryć powiekę lub skórę pod oczami. Wydatek niewielki, a posłuży nam długo!

Ogólna ocena:

Jestem zdecydowanie na tak. Lekka i wydajna formuła, niska cena i bardzo ładny skład - na pewno godne polecania. Po aplikacji pozostawiają jakby mokry ślad na skórze, jakby się przed chwilą płakało ;) Szybko się wchłania, ale jeśli chcemy stosować go pod makijaż to trzeba będzie te kilka minut odczekać. Nie podrażniają oczu i nie uczulają - użyczyłam kiedyś trochę kumpeli, która trochę się obawiała, bo ma dość nieprzyjemne doświadczenia z podobnymi kosmetykami. Tym razem wszystko było w porządku :)
Trzeba jednak zaznaczyć, że ich działanie jest przede wszystkim odświeżające i pielęgnujące, natomiast nie są mocno nawilżające. Dla osób z cerą suchą i/lub dojrzałą mogą nie być wystarczające a ich działanie zbyt słabe. Natomiast u osób młodych sprawdzą się bardzo dobrze :)

Floslek oferuje nam także wiele innych wersji tego samego kosmetyku, z różnymi ekstraktami, można przebierać. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz